Policjanci z Ostródy na Mazurach poszukują piły motorowej, w której ukryto znaczną sumę pieniędzy. Piła wypchana banknotami należała do mieszkańca jednej z okolicznych wsi.
W nietypowej skarbonce ukrytych jest blisko 10 tys. złotych. Właściciel piły motorowej najwyraźniej nie ma zaufania do banków i swoje oszczędności lokował w urządzeniu, którym na co dzień tnie drewno.
15-letni syn właściciela piły nie wiedział, jaka jest jej prawdziwa wartość i sprzedał sprzęt za jedyne 150 złotych. Wszystko wskazuje też na to, że i szczęśliwy nabywca żyje w nieświadomości, spokojnie tnąc drewno najdroższą piłą w Polsce.