Darmowa dostawa od 250 zł

Dostawa w 24h

Dotacje

Odroczone płatności

4,9/5 na Opineo

Koszyk

Koszyk jest pusty

Przygotuj swój ogród na zimę!

Data aktualizacji: 02-11-2018

Za oknem jesień w pełni. Krótszy dzień, chłód, wiatr, deszcz, brak kwiatów i soczystej zieleni w ogrodzie sprawiają, że spędzamy w ogrodzie coraz mniej czasu. Zamiast tego wolimy wygodnie rozsiąść się w fotelu przy kominku z gorącą herbatą i dobrą książką i przeczekać ten okres aż do nadejścia wiosny. Zanim jednak zaszyjemy się na dobre w czterech ścianach, musimy jeszcze trochę poświęcić czasu naszym ogródkom, jeżeli chcemy, aby sąsiedzi dalej zazdrościli nam pięknego ogrodu w przyszłym sezonie. Jesień to czas, kiedy trzeba koniecznie zadbać o rośliny, oczka wodne i sprzęt ogrodowy. Na szczęście nie są to czasochłonne ani też kosztowne zabiegi. Wystarczy tylko odrobina chęci. Więc do roboty!

Jak zabezpieczyć rośliny na zimę?

Aby nasze rośliny ogrodowe dobrze przetrwały zimowe warunki, należy nie tylko odpowiednio je pielęgnować w okresie wegetacji (podlewanie, nawożenie), ale również osłonić je przed mrozem. Rośliny naszej strefy klimatycznej z reguły nie wymagają specjalnej ochrony na czas zimy. Wyjątek oczywiście stanowią rośliny w pierwszym roku po posadzeniu, których osłanianie jest konieczne, warto również zwrócić uwagę na niektóre odmiany roślin, które wykazują mniejszą mrozoodporność od odmian rodzimych gatunków.

Rośliny zimozielone:

W przypadku roślin zimozielonych najbardziej narażone na uszkodzenia są rośliny liściaste: berberysy, bukszpany, kalmie, mahonie, ogniki, a z roślin iglastych cisy, cyprysiki i żywotniki. Są to rośliny, które zimą nie przerywają procesu transpiracji, czyli wyparowują wodę, podczas gdy ich korzenie nie są w stanie jej pobrać z zamarzniętej gleby. To właśnie brak wody, a nie mróz są głównym powodem, dla którego rośliny zamierają. Aby rośliny zimozielone w miarę łagodnie zniosły okresowy niedostatek wody, muszę zgromadzić odpowiednią ilość wody w tkankach. Warto zatem podlewać ogród jesienią, chyba że przyroda nas w tym wyręczy.

Więcej o nawadnianiu przeczytasz w artykule: Nawadnianie - jak prawidłowo nawadniać?

Trawnik:

Nim nadejdzie zima, trzeba usunąć zalegające liście i inne resztki organiczne z trawnika, gdyż znajdująca się pod nimi darń będzie żółknąć, zamierać i gnić. Tradycyjne grabie, dmuchawy i odkurzacze, a także kosiarki z funkcją zbierania liści na pewno ułatwią nam w tym pracę. Jeżeli pogoda nam na to pozwoli, warto jeszcze raz przed zimą skosić trawnik. Zbyt długie źdźbła trawy pozostawione na zimę ułatwiają rozwój choroby - pleśni śniegowej. Warto również pomyśleć o nawozie wieloskładnikowym o zwiększonej zawartości fosforu, a bardzo małej azotu. Jesienne nawożenie trawnika sprawia, że lepiej on znosi niską temperaturę, a wiosną łatwiej rozpoczyna wegetację.

Przeczytaj również inny artykuł: Czym grabić, aby sobie nie nagrabić?

Byliny:

Wiele roślin znajdujących się w naszych ogrodach pochodzi z innych stref klimatycznych, gdzie z reguły panują znacznie łagodniejsze warunki temperaturowe. Bez specjalnej osłony nie przetrwają zimy. Rodzaj okrywy zależy od wymagań danej rośliny. Warto jednak pamiętać, by nie okrywać roślin, gdy temperatura w nocy nie spadnie do -5ºC. Jeżeli będzie zbyt ciepło, okrycie może pobudzić rośliny i przyczynić się do ich gnicia. Poza tym okrywa stanowi świetne miejsce dla kryjówki jeszcze aktywnych gryzoni. Do zabezpieczenia roślin nadaje się słoma, kora, trociny, suche liście, świerkowe gałęzie (stroisz), włóknina lub tektura. Lepiej natomiast nie stosować torfu, który silnie chłonie wodę i zatrzymuje ją na powierzchni gleby. 10-centymetrowa warstwa okrywy powinna w zupełności wystarczyć, chyba że będziemy mieli do czynienia z mroźną i bezśnieżną zimą, wówczas warto zwiększyć okrywę do 15-20cm. Ściółkowanie materiałem organicznym ma też dodatkową zaletę - jest formą nawożenia. Ściółka ulega bowiem rozkładowi, dzięki czemu dostarczane są roślinom składniki pokarmowe. Skąd najłatwiej pozyskać materiał do ściółkowania? Po jesiennych porządkach pozostaje dużo różnorodnych odpadów - od materiału zielonego, przez gałązki krzewów, aż do twardych i suchych gałęzi drzew. Przy użyciu różnego rodzaju rozdrabniaczy z łatwością je uprzątniemy, dzięki czemu pozyskamy materiał, który posłuży jako ściółka ochraniająca rośliny przed mrozem.

Drzewa:

Głównie drzewa o ciemnej i gładkiej korze są najbardziej narażone zimą na pękanie. Ich pnie i konary nagrzewają się od południowej i południowo-zachodniej strony, a po zachodzie słońca gwałtownie oziębiają, co powoduje, że tkanki pękają i powstają rany, do których wnikają bakterie, wirusy oraz zarodniki grzybów wywołujące choroby. Najbardziej narażone są drzewa owocowe oraz ozdobne np. młode buki, graby, kasztanowce, magnolie, a także śliwy i wiśnie ozdobne. Najbardziej sprawdzonym sposobem jest bielenie pni przy użyciu roztworu wapna ogrodniczego. Innym sposobem jest z kolei owijanie pni słomianą matą, włókniną lub tkaniną jutową. Jeśli powstało pęknięcie, należy je przesmarować preparatem przyspieszającym gojenie, aby nie dopuścić do infekcji.

 

Jak przygotować zbiorniki wodne na zimę?

Jeżeli w naszych ogrodach znajduje się dość duży, naturalny zbiornik to nie wymaga on żadnych zabezpieczeń przed zimą - przyroda sobie sama poradzi. Jednak w większości przydomowych ogródków znajdują się oczka wodne o niewielkich rozmiarach i ze sztucznym systemem oczyszczania. Tego rodzaju oczka wymagają odpowiedniego zabezpieczenia na zimę. Przede wszystkim trzeba zabezpieczyć zbiorniki przed opadającymi liśćmi, które rozkładają się, przez co woda traci przejrzystość i powstają związki szkodliwe dla organizmów żywych. Zaleca się wówczas stosować specjalne siatki lub plandeki rozciągnięte tuż nad taflą wody. Aby uchronić wodę przed produktami rozkładu części organicznych, trzeba usuwać martwe części roślin rosnących na brzegu, skrócić im pędy i przerzedzić mocno rozrośnięte kępy. Powinno się jednak zostawić gatunki z rurkowatymi łodygami, np. trzciny, pałki, sitowie. Przez ich puste w środku łodygi może dostawać się pod taflę wody powietrze, a przede wszystkim mogą wydostawać się szkodliwe gazy powstające w wyniku procesów gnilnych, które zachodzą zimą na dnie zbiornika. Często w naszych ogródkach znajdują się oczka wodne wyłożone folią, która niestety często ulega uszkodzeniu wskutek pęczniejącego lodu. Aby temu zaradzić, warto opróżnić takie oczko za pomocą pompy zanurzeniowej, dzięki której z łatwością wypompujemy wodę nie tylko ze zbiornika, ale również z zalanych piwnic.

Przygotuj swój sprzęt ogrodowy na następny sezon

Jeżeli już odpowiednio zabezpieczyliśmy nasze rośliny i oczka wodne na zimę, warto zadbać o sprzęt do pielęgnacji ogrodu, aby wiosną bez kłopotów rozpocząć sezon ogrodowy. Wszystkie narzędzia ręczne należy przede wszystkim oczyścić z resztek roślinnych i gleby. Dobrze byłoby przetrzeć szmatką nasączoną olejem maszynowym wszystkie metalowe części, aby uchronić je przed korozją, a drewniane trzonki zabezpieczyć olejem lnianym lub rzepakowym. Jeżeli korzystamy z narzędzi elektrycznych (kosiarka, nożyce do żywopłotu, pilarka), dbamy głównie o elementy tnące, gdyż sam silnik nie wymaga konserwacji. Noże należy oczyścić oraz posmarować olejem, a jeżeli są mocno stępione, warto oddać je do ostrzenia lub jeżeli jest konieczność wymienić na nowe. W przypadku urządzeń spalinowych musimy zadbać nie tylko o konserwację elementów tnących, ale przede wszystkim o silnik. Musimy zużyć do końca paliwo, jakie znajduje się w zbiorniku, gdyż pozostawione na zimę ulegnie rozwarstwieniu, co może zanieczyścić silnik. Dobrze jest też odkręcić świece i wlać do cylindra trochę oleju, który po uruchomieniu silnika zostanie w nim rozprowadzony. Powinno się również wymienić papierowy filtr powietrza, a gąbkowy umyć i osuszyć. Z samą wymianą oleju można się wstrzymać do wiosny, przy czym należy pamiętać, aby stosować ten sam olej, który był użyty poprzednio. Pamiętajmy również, aby nasz sprzęt przechowywać w niekoniecznie ogrzewanym, ale przede wszystkim suchym pomieszczeniu. 

 

Jak zabezpieczyć automatyczny system nawadniania na okres zimy?

Coraz częściej nasze ogrody wyposażamy w automatyczny system nawadniania, który na bieżąco dba, aby nasz ogród był regularnie nawadniany w sezonie wegetacyjnym. Z reguły instalacja jest odporna na niskie temperatury, trzeba jednak pamiętać na czas zimy o usunięciu wody - w tym celu najlepiej ją przedmuchać sprężonym powietrzem. Warto dodatkowo zdemontować zraszacze, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie istnieje ryzyko ich nadepnięcia, gdy będą znajdowały się pod warstwą śniegu.

 

Podsumowanie:

Co robimy jesienią?

-usuwamy z trawnika zalegające liście i inne resztki organiczne

-ostatni raz kosimy trawnik na przełomie października i listopada

-jeżeli chcemy przesadzić krzewy, lepiej zróbmy to jesienią

-aby gleba na grządkach nie zamarzła, zabezpieczamy ją mieszanką trocin i kory

-przed pierwszymi przymrozkami podlewamy dobrze wszystkie rośliny

-zabezpieczamy przed mrozem te gatunki, które źle znoszą niskie temperatury

-zabezpieczamy zbiorniki wodne

-odpowiednio konserwujemy sprzęt ogrodowy

-przedmuchujemy instalację automatycznego nawadniania

Czego nie robimy jesienią?

-nie kosimy trawnika zbyt często

-nie stosujemy torfu do zabezpieczenia roślin przed mrozem

-nie okrywamy roślin, gdy temperatura w nocy nie spada do -5ºC