Szlifierka kątowa BlackDecker CD115

Wiadomo makita to nie jest, ale wykonanie solidne i w zupełności szlifierka zaspokaja moje potrzeby jeśli chodzi o przydomowe majsterkowanie. moc pozwala mi cięcie i szlifowanie roznych materiałów. Za te pieniądze, ciężko znaleźć coś lepszego .Polecam!

Nabyłem ją swojego czasu, i przyznam że jak kolega wyżej napisał ma tendencje do lekkiego bicia, jednak to zalezy od docisku i materiału jaki nią tniemy. I podstawą jest dobra tarcza, jeśli mamy zamiar używać jej do cięcia ceramiki Osobiście używałem jej do szlifowania kątów na kaflach (sprawowała sie dobrze)i wszelkich innnych cięższych prac niezgodnych troszkę z jej przeznaczeniem....I mimo tego działa bez zarzutów, wymieniam tylko szczotki. W podobnym przedziale cenowym w szlifierkach kątowych zawsze cos nawalało po paru tygodniach. A używam jej bardzo często bo zajmuje sie wykończeniówką.

Nie polecam , słaba przekładnia , obudowa przekładni z tworzywa , nie dokładne przeniesienie napędu , bicie podczas pracy , pracuje się tym źle i nie dokładnie nie wspominając o bezpieczeństwie , może trafiłem na wadliwy towar , ale jak pamiętam od samego początku miała luz na obudowie wrzeciona , najgorsza szlifierka jaką kupiłem , bazarowe szlifierki lepiej wypadają , plusy to to nie ma , ktoś powinie iść do paki za produkcje niebezpiecznych narządzi .... na plus to tworzywa sztuczne dość dobrej jakości nie przekładni , mocny silnik i wydajny co z tego jak bije tarczą podczas pracy