Szlifierka oscylacyjna z zestawem 25 krążków ściernych Bosch PSS 250 AE

zazdroszczę właścicielom tej szlifierki którzy mają o niej dobrą opinię. Ja chyba trafiłem na jakiś wybrakowany egzemplarz. Jakość wykonania i funkcjonalność kompletnie nie pasują do firmy Bosch. Jest lekka, co niekoniecznie jest zaletą, ale źle rokuje co do solidności mechanizmu., który rzeczywiście po kilkudziesięciu minutach pracy zaczął produkować klekot i mocne wibracje. Powinienem już wtedy ją wymienić, ale miałem pilne prace, i sądziłem że jakoś się dotrze (myliłem się). Inne wady to: minimalnie niewymiarowy stół, co zmusza do przycinania standardowego papieru, inaczej papier zwisa luźno i momentalnie się drze; fatalne druciane mocowania, które potrafią się otworzyć w trakcie pracy (pewnie przez te wibracje); praktycznie nie działający odciąg pyłu. Przy kupnie dałem się nabrać na "profesjonalną" walizeczkę, która zresztą rozpadła się po dwóch użyciach. Przykro mi tak pisać o wyrobie firmy, którą cenię i szanuję od lat; od Boscha mam kilkunastoletnia (zieloną) wyrzynarkę i jeszcze starszą (niebieską) młotowiertarkę. Oba urządzenia przeszły niejedno, i zdarzało im się ciężko i długo pracować -ale są nie do zdarcia. wygląda na to że wytrzymają bez zdanych awarii drugie tyle. Kupuję teraz niebieską szlifierkę Boscha, mam hardzieję że choć częściowo dorówna jakości starszych urządzeń.

Uważam ze zdaje egzamin nie tylko w warunkach domowych. Osobiście pracowałem nią przez ponad miesiąc dzień w dzień po 12 godzin minus przerwy ;) czyli około 11 godzin i jedyne co się zepsuło to blat, a dokładniej mocowania. Wynikało to ze specyfiki pracy - czyszczenie sufitu i krokwi, czyli praca ciągła do góry nogami, a poza tym dojeżdżanie do trudno dostępnych miejsc, a co za tym idzie obijanie blatu