Szlifierka taśmowa Graphite 59G392

Poza tym, że kanał na trociny zapycha się, to nie mam zastrzeżeń. Próbowałem czyścić - żadne powietrze nie daje rady (przepływ jest, a trociny stoją), trzeba rozłączyć obudowę - kupa roboty. Szlifuje dobrze, wymiana pasa - błyskawicznie. Minusem jest brak mocowania do stołu, można poradzić sobie przy pomocy zacisku. Po 6 latach starłem szczotki, pracuję nie za dużo, może 100-200 godz. Podsumowując - polecam.

Cena a jakoś- duży plus. Bardzo fajnie się pracuje z tym urządzeniem. Po starciu szczotek ( katując urządzenie) jestem MEGA zadowolony. Ile godzin pracy? nie wiem, 100,200?na pewno dużo. Obsługa urządzenia bardzo sprawna- szybka wymiana taśmy itd. Jedyny minus to producent nie przewidział chyba pyłu ( niestety ) włącznik nie jest hermetyczny i pod styki dostaje się pył który sprawia że urządzenie nie chce się włączyć, trzeba co jakiś czas czyścić włącznik niestety.

Prosta wymiana papieru oraz jego regulacja i podobnie z uchwytem. Niski profil przodu ułatwia precyzyjne szlifowanie. urządzenie posiadam miesiąc więc trudno mówi o trwałości. Dociera do zwężeń przy ścianie, jest lekki ,o dobrej regulacji i odpowiedniej mocy. Sprzęt godny polecenia.

Powiem szczerze, pracowałem boshem i graphitem i nie widzę różnicy, więc po co przepłacać. No i jest gwarancja door-to-door. Na obecną chwilę zużyłem około 40 taśm i szlifierka cały czas jak nowa. Prosta wymiana papieru oraz jego regulacja i podobnie z uchwytem. Niski profil przodu ułatwia precyzyjne szlifowanie. urządzenie posiadam miesiąc więc trudno mówi o trwałości, uważam że jest godna polecenia.